2. Rapidshare (rapidshare.com) Rapidshare kojarzony jest głównie z piractwem, pornografią i udostępnianiem innych nielegalnych treści.Niemniej, został stworzony w zupełnie innym celu

›Strony z linkami na celowniku 20:43Popularny serwis hostingowy rozsyła pisma z groźbami od prawników do wyszukiwarek i stron z linkami - chce by zaprzestały działalności i oddały swoje domeny Rapidshare, w przeciwnym wypadku grożą sprawami serwis hostingowy rozsyła pisma z groźbami od prawników do wyszukiwarek i stron z linkami - chce by zaprzestały działalności i oddały swoje domeny Rapidshare, w przeciwnym wypadku grożą sprawami miesięcy temu informowaliśmy o tym jak Rapid chce zmienić strategię i rozpocząć legalny hosting plików objętych prawami autorskimi. Serwis miał też wszcząć działania przeciwko innym stronom naruszającym prawa autorskie (spójrz w lustro Rapidzie!). Tak wynikało z dokumentów jakie otrzymał serwis TorrentFreak. Były one dokumentacją rozmów, jakie prowadził z "przemysłem" Bobby Chang, dyrektor generalny Rapidshare.[cytat]Pisma od prawników otrzymały serwisy (wcześniejszy Rapidfind) oraz W pismach tych poproszono operatorów stron o zaprzestanie namawiania użytkowników do naruszania praw autorskich za pomocą Rapidshare. Zażądano też... oddania domeny. W pismach cytowane są zarówno przepisy prawa autorskiego jak i te dotyczące nieuczciwej konkurencji - czytamy na rozpoczął już spory o niektóre domeny Założyciel powiedział serwisowi TorrentFreak, że jest bardzo zdziwiony. Serwisy takie jak pomagały RapidShare we wzroście i zdobywaniu użytkowników korzystających z usług premium. Jego zdaniem taka akcja jest działaniem przeciwko własnym najwyraźniej przestraszył się nagonki na piratów i - mając pełną świadomość, że po BitTorencie jest następny w kolejce do odstrzału - stara się jak najbardziej przymilić organizacjom strzegącym praw autorskich. Można spekulować, że właściciele stron których Rapidshare chce zastraszyć prawniczym bełkotem raczej tak łatwo się nie poddadzą, zaś sam Rapidshare ryzykuje utratę klientów-piratów. W końcu alternatyw na rynku serwisów hostingowych wcale nie brakuje.

W środę działalność zawiesiło 17 witryn z nielegalnie udostępnianymi linkami m.in. do filmów i seriali, a ich właściciel skarżył się na działania Canal+ Polska i policji. - W
array(26) { ["tid"]=> string(6) "109126" ["fid"]=> string(2) "12" ["subject"]=> string(30) "Strona z linkami do programów" ["prefix"]=> string(1) "0" ["icon"]=> string(1) "2" ["poll"]=> string(1) "0" ["uid"]=> string(5) "21623" ["username"]=> string(8) "Marcin49" ["dateline"]=> string(10) "1220362386" ["firstpost"]=> string(6) "813027" ["lastpost"]=> string(10) "1220550007" ["lastposter"]=> string(9) "pawe song" ["lastposteruid"]=> string(4) "3427" ["views"]=> string(4) "2646" ["replies"]=> string(2) "14" ["closed"]=> string(1) "0" ["sticky"]=> string(1) "0" ["numratings"]=> string(1) "0" ["totalratings"]=> string(1) "0" ["notes"]=> string(0) "" ["visible"]=> string(1) "1" ["unapprovedposts"]=> string(1) "0" ["deletedposts"]=> string(1) "0" ["attachmentcount"]=> string(1) "0" ["deletetime"]=> string(1) "0" ["mobile"]=> string(1) "0" }

MegaUpload. To serwis oferujący darmowy hosting plików na 200 GB powierzchni dyskowej. Do tego menedżer ładowania i pobierania plików oraz pasek narzędzi MegaUpload Browser Toolbar dla szybszych transferów. Maksymalny rozmiar pojedynczego pliku to 1 GB. Korzystając z darmowego konta pliki można przechowywać 90 dni od ostatniego

Wprowadzenie Przygotowania Wyszukiwanie treści Ukrywanie się w sieci Rapidshare i inne serwisy z plikami Ściągamy z torrentów Filmy z serwisu wideo Pliki przez Peer2Mail Zapisywanie gry we flashu Duże zbiory zdjęć MP3 ze strony Wprowadzenie Internet jest często porównywany z wynalazkiem druku, który umożliwił masowy dostęp do wiedzy, wcześniej bardzo elitarnej. Jest to znakomite porównanie. Jednak nie oddaje skali zjawiska. Globalna sieć jest gigantyczna i bogata w zasoby, rośnie w niewiarygodnym tempie. W każdej sekundzie przybywa dziesiątek godzin wideo i muzyki. Nowych tekstów, artykułów czy komentarzy nie da się już policzyć. Oczywiście statystyka i niestety praktyka mówi, że większa część z tych nowych treści to po prostu śmieci, plagiaty i rzeczy niegodne uwagi. Dlatego zanim zaczniemy czerpać garściami z tej praktycznie nieskończonej skarbnicy, musimy się przygotować. Można też kupować W tym artykule przeczytamy o darmowych źródłach treści. Nie należy jednak zapominać, że internet przeżywa prawdziwą eksplozję popularności treści płatnych. Można więc z czystym sumieniem kupować dzieła ulubionych artystów. Coraz częściej z cyfrowej dystrybucji, na przykład sklepu STEAM, korzystają twórcy gier. Także sami artyści udostępniają płatnie lub darmowo swoje dzieła na własnych witrynach. Nie trzeba zatem polegać na materiałach dostarczonych przez internautów, można udać się do źródła. W Polsce działa kilka sklepów z muzyką, między innymi czy Można również kupować elektroniczne wydania książek (e-booki) i czasopism, na przykład w sklepie Oczywiście na klientów z Polski czeka też ogólnoświatowy Amazon. Przygotowania Jeśli nie mamy dużego doświadczenia w ściąganiu danych i ich konsumowaniu, powinniśmy zacząć od standardowego serwisu systemu. Zaktualizowany Windows i sprawnie działający antywirus zabezpieczą nas przed złośliwym oprogramowaniem, które przypadkowo możemy ściągnąć. Aktualizacja systemu - za pomocą systemowego narzędzia Windows Update ściągamy i instalujemy wszystkie polecane poprawki, łatki i definicje. Im system będzie szczelniejszy, tym bardziej bezpieczny. Aktualizacja antywirusa - wprawdzie większość programów antywirusowych uaktualnia się samoczynnie i samodzielnie ściąga nowe definicje złośliwego oprogramowania, ale nie zaszkodzi wymusić uaktualnienie. Jeśli nie mamy antywirusa, to jest dobry moment, żeby go zainstalować. W naszym dziale Download znajdziemy bardzo dobre dwa programy antywirusowe - darmowy avast! Free Antivirus 6 i płatny G Data Antivirus 2011. Aktualizacja kodeków - jeśli chcemy cieszyć się płynnym odtwarzaniem i wysoką jakością filmów i muzyki, warto zadbać o kodeki, czyli te części oprogramowania, które odpowiadają za poprawne wyświetlanie multimediów. Możemy skorzystać z zestawu kodeków The Combined Community Codec Pack (CCCP), dzięki czemu nie będziemy musieli instalować kilku paczek oddzielnie. Limity danych - jeśli korzystamy z połączenia internetowego przez modem 3G lub z usługi DSL czy kablówki, która nakłada jakieś ograniczenia na ilość ściąganych danych, warto ustalić dostępne limity i brać je pod uwagę. Przekroczenie limitu może nam utrudnić lub nawet uniemożliwić normalne, codzienne korzystanie z sieci. Wyszukiwanie treści Uruchamiamy przeglądarkę i co? Gdzie są te obiecane góry złota? Spokojnie, są tuż za rogiem, wystarczy zapytać. W zależności od tego, co właściwie chcemy znaleźć, szukamy w różnych miejscach. W odnajdywaniu pojedynczych utworów w MP3, zdjęć, e-booków lub zasobów dostępnych na stronach WWW najlepiej sprawdzi się Google. W oknie wyszukiwarki wpisujemy po prostu nazwę, dajmy na to, utworu, wykonawcę, dodajemy zwrot "MP3", ewentualnie nazwę serwisu z plikami, na przykład "Wrzuta", i naciskamy enter. Google wyświetli listę, wśród której odnajdziemy interesujący nas link. Bardzo duże zasoby teledysków, krótkich filmów i muzyki znajdziemy na YouTube. Wystarczy wejść na stronę i wpisać w pole wyszukiwania interesującą nas frazę. Serwis odnajdzie odpowiedni klip, który możemy zachować na dysku w sposób opisany na kolejnych stronach tego artykułu. Jeśli szukamy filmów pełnometrażowych, programów zajmujących wiele gigabajtów czy obrazów dysków, najlepiej wykorzystać sieć p2p, czyli protokół torrent lub system p2m. Największym serwisem udostępniającym torrenty jest kontrowersyjny PirateBay. Jak na wielkim bazarze znajdziemy na nim niemal wszystko - również sporo nielegalnych treści, więc warto zachować czujność. Materiały w Zatoce Piratów odnajduje się prosto. Wchodzimy na i w oknie wyszukiwania wpisujemy interesującą nas frazę. Sprawdź co masz prawo legalnie ściągać z internetu Sprawdź jak możesz legalnie i za darmo oglądać filmy i słuchać muzyki Sprawdź co wolno ściągać: programy komputerowe Sprawdź co wolno ściągać: muzyka, filmy i e-booki Ukrywanie się w sieci Powodów, aby chronić naszą prywatność w internecie, jest sporo. Nie chodzi przecież o to, że mamy coś do ukrycia, raczej o to, by nie wykorzystano naszych danych do zrobienia nam krzywdy, na przykład podszywając się pod nas. Wprawdzie ryzyko nie jest duże, ale warto mieć świadomość, że surfując po internecie, zostawiamy dość dużo śladów. Przykład - wejdźmy na stronę i kliknijmy na ikonę Pokaż moją lokalizację. Następnie potwierdźmy nasz wybór kliknięciem na przycisk Zezwalaj. Na mapie zobaczymy naszą fizyczną lokalizację, naturalnie ze sporym przybliżeniem, ale zawsze. Co bardziej zapobiegliwi użytkownicy mogą użyć specjalnych programów i usług, które zapewniają duży stopień anonimowości. Nie są to niestety narzędzia proste w obsłudze. Warto jednak sprawdzić, co potrafią tak zwane VPN-y (ang. Virtual Private Network, Wirtualna Sieć Prywatna) i skojarzone z nimi programy, takie jak CyberGhost. Działają one na zasadzie szyfrowania i tunelowania transmisji internetowych. Szpieg może jedynie wykryć, że dany plik został pobrany przez użytkownika danej sieci VPN, nie może zidentyfikować, że to akurat my. Innym rodzajem mechanizmów anonimizujących jest tak zwany ruting cebulowy używany przez system Tor. Z adresu pobieramy zmodyfikowaną przeglądarkę komunikującą się z siecią Tor, czyli setkami tysięcy użytkowników Tora przekazujących sobie pakiety informacji w celu zdezorientowania szpiega, aby nie wiedział, kto i co właściwie pobiera od kogo. Spowalnia to nasze łącze, ale zapewnia anonimowość. Warto na koniec wskazać jeszcze jedną zaletę bycia anonimowym. Jest to sposób na ominięcie barier regionalnych. Istnieje kilka serwisów zamkniętych dla użytkowników z Polski, na przykład telewizja Hulu czy radio Pandora. Serwisów przechowujących i udostępniających pliki użytkowników jest bardzo wiele - i dosłownie dziesiątki innych. Każdy może wczytać plik i każdy może go pobrać. Nie trzeba się rejestrować (choć po rejestracji szybciej można pobrać dane). Linki do plików odnajdujemy na forach dyskusyjnych lub po prostu wpisując poszukiwaną frazę w Google, na przykład mecz real barca rapidshare. 1. Wśród wyświetlonych wyników odnajdujemy odnośnik do strony z podanymi linkami odsyłającymi do serwisu, w naszym przykładzie Rapidshare. W tego typu serwisach istnieje ograniczenie co do wielkości pojedynczego udostępnianego pliku, więc internauci dzielą duży zbiór na kilka mniejszych za pomocą algorytmu RAR. 2. Można naturalnie klikać na każdy link, czekać kilka minut (przy darmowym koncie) i pobierać każdą część RAR-a oddzielnie, ale istnieją szybsze metody. Instalujemy program JDownloader. 3. Zaznaczamy (Ctrl + A) i kopiujemy do schowka (Ctrl +C) wyświetlone odnośniki (patrz punkt 1.), po czym przechodzimy do programu JDownloader. 4. Program automatycznie wykryje, że w schowku mamy odnośniki do plików i zacznie je analizować. W polu Pobieraj równocześnie na dole okna, wprowadzamy wartość 1, aby wyłączyć pobieranie wielu plików jednocześnie. Serwisy tego nie tolerują i karzą nas za to wydłużonym czasem oczekiwania. 5. Jeśli w kolumnie Status obok wszystkich plików zobaczymy status Online, oznacza to, że zbiór plików jest kompletny i dostępny. Klikamy na przycisk (patrz obrazek poniżej), aby rozpocząć pobieranie. Czasami, w zależności od serwisu, będziemy musieli jeszcze akceptować regulamin strony. 6. Proces pobierania może być długi, ale za to całkowicie bezobsługowy. JDownloader pobierze wszystkie części, które wypakuje automatycznie. Można też zrobić to samemu, na przykład za pomocą programu 7Zip - pobierz wersję 32- lub 64-bitową. Ściągasz legalnie W tym przykładzie pobieramy mecz, który możemy legalnie mieć na dysku komputera (podobnie jak filmy czy muzykę), o ile nie udostępniamy go osobom trzecim. Wykroczeniem jest posiadanie filmów lub muzyki, która wyciekła do sieci przed premierą. Ściągamy z torrentów P2p stało się synonimem piractwa. Częściowo słusznie, ale przecież sam protokół nie jest winny temu, że internauci mają dość swobodny stosunek do praw autorskich. Wśród torrentów znajdziemy także mnóstwo zupełnie legalnych i wartościowych plików. 1. Aby znaleźć torrent z interesującą nas zawartością, korzystamy z serwisów, na przykład ze wspomnianego na poprzedniej stronie The Pirate Bay czy na których są umieszczane wyłącznie materiały objęte wolną licencją. Podobnych serwisów, wolnych od pirackich materiałów, jest sporo, ciekawą ich listę znajdziemy na stronie 2. Gdy już znajdziemy torrent, klikamy na prowadzący do niego odnośnik Torrent file, co spowoduje ściągnięcie go na dysk. Teraz, aby pobrać dane, musimy użyć klienta p2p, na przykład bardzo dobrego µTorrenta. 3. Klikamy dwukrotnie na ikonę ściągniętego pliku torrent. Uruchomi się klient p2p (w naszym przykładzie µTorrent). 4. Zostaniemy poproszeni o wskazanie katalogu docelowego, w którym program zapisze pobrane pliki. Klikamy na OK. 5. Proces pobierania rozpocznie się i nie musimy niczego kontrolować ani konfigurować. W oknie µTorrenta zobaczymy pasek postępu pobierania Status oraz kilka informacji, takich jak aktualne prędkości transferu danych czy ogólną dostępność danych danego pliku Health. Przygotujmy się na to, że początkowo prędkość pobierania może być niska. Cechą charakterystyczną torrentów jest to, prędkość ich pobierania z czasem wzrasta. Szacowane czasy ukończenia traktujmy z dystansem. Posiadacze wolniejszych (na przykład 512 kb/s, 1 Mb/s) łączy typu DSL powinni ograniczyć wartość upload, czyli wysyłanie danych. Pełne wykorzystanie łącza na wysyłanie powoduje spore spowolnienie pobierania. Aby ograniczyć upload, wystarczy kliknąć prawym przyciskiem myszy na nazwę torrenta, z menu kontekstowego wybrać pozycję Wykorzystanie łącza, Ustaw limit wysyłania i wskazać niską wartość, na przykład 25 kB/s. Ściągasz legalnie Pobraliśmy treści objęte licencją Creative Commons, czyli darmowe i takie, które można dowolnie wykorzystać. Protokół torrent działa tak, że ściągane dane udostępniamy innym i nie można tego mechanizmu zablokować. Dlatego nawet jeśli możemy mieć na dysku pobrane komercyjne filmy i muzykę, to podczas ich pobierania popełniliśmy przestępstwo. Pamiętajmy o tym i uważnie wybierajmy pliki. Filmy z serwisu wideo Na serwisie YouTube co minutę przybywa 13 godzin różnych produkcji wideo. Takie serwisy jak Vimeo stają się powoli najpopularniejszymi platformami dystrybucji filmów dla początkujących filmowców. Internet zastępuje telewizję i kino. Zobaczmy, jak ściągnąć na dysk film z internetowego serwisu wideo. 1. Otwieramy stronę Znajdziemy tu filmy w dobrej jakości i w rozdzielczości HD 720p i 1080p. Są tu dzieła fabularne, teledyski, komedie, animacje a nawet dokumenty i wideoart. 2. Na stronie głównej serwisu Vimeo możemy skorzystać z pola wyszukiwania (1), aby odnaleźć konkretny film lub przeglądać po prostu kolejne kategorie (2). 3. Gdy odnajdziemy film, który chcemy mieć w swojej kolekcji na dysku twardym, wystarczy, że skopiujemy do schowka zawartość paska adresu w przeglądarce internetowej, w naszym przykładzie 4. Następnie uruchamiamy program JDownloader, który automatycznie przeanalizuje dostępność filmu pod skopiowanym adresem. 5. Aby rozpocząć pobieranie filmu, klikamy na przycisk (patrz obrazek poniżej). Żeby go odtworzyć, klikamy na jego nazwę w programie prawym przyciskiem myszy, z menu wybieramy pozycję Otwórz lokalizację i klikamy dwukrotnie na ikonę filmu w wyświetlonym oknie (domyślnie katalog Pobrane). Ściągasz legalnie Wszystkie filmy pobrane w opisany powyżej sposób możemy legalnie trzymać na dysku. Jeśli jednak chcemy je komuś udostępnić, upewnijmy się, czy ich licencja na to pozwala. Większość twórców niezależnych pozwala na rozpowszchnianie ich dzieł. Pliki przez Peer2Mail Technologia Peer2Mail jest dość skomplikowana. Jest bezpieczna w takim sensie, że jest prawie niemożliwe, aby ktoś wyśledził, co właściwie ściągamy. Jej zaletą jest dodatkowo to, że podczas pobierania materiałów nie udostępniamy żadnych danych, co odróżnia istotnie p2m od p2p. Są jednak minusy. Przede wszystkim dostęp do informacji o zasobach p2m jest utrudniony i wymaga rejestrowania się na specjalnych forach, które są dość hermetyczne. Czasami można się zarejestrować za darmo, ale z ograniczonym dostępem do zasobów (aby zwiększyć rangę konta, musimy albo zapłacić wpisowe, albo udostępniać sami ciekawe pliki). Nie jest to zatem rozwiązanie dla wszystkich, chociaż cierpliwość i zaradność mogą po jakimś czasie dać nam dostęp do naprawdę imponujących źródeł plików. 1. Zaczynamy od wyboru platformy p2m. Niegdyś najpopularniejszy MooreHunt niestety nie jest otwarty dla wszystkich. Aby zarejestrować się, musimy mieć zaproszenie kogoś, kto już jest członkiem forum. Wybieramy zatem bardziej egalitarne 2. Otwieramy stronę i rejestrujemy się na forum, klikając na przycisk Rejestracja. Trwa to dosłownie chwilę, tym bardziej że nie musimy odpowiadać na żadne e-maile trafiające na naszą skrzynkę. 3. Na początku mamy podstawowe konto, które daje nam dostęp tylko do części wątków na forum. W wątkach właśnie odnajdujemy tak zwane hashkody umożliwiające pobieranie plików. Dobre jednak nawet konto podstawowe. Na forum otwieramy wątek, do którego mamy uprawnienia, na przykład TECHNO&DANCE. 4. Zobaczymy długą listę dostępnych albumów. Wybieramy ten, który chcemy ściągnąć. Każda płyta jest opisana tytułem, wykonawcą i formatem (w naszym przypadku bezstratna kompresja FLAC). 5. Po otwarciu wątku z informacjami o albumie przewijamy treść, aż zobaczymy sekcję Hashcode. Następnie klikamy na Pokaż HC i z wyświetlonego okna kopiujemy do schowka hashkod, długi łańcuch cyfr i liter (patrz obrazek poniżej). 6. Pobieramy i instalujemy program MailShare. Uruchamiamy go, klikamy na strzałkę (patrz obrazek poniżej) i wybieramy pozycję Rozpocznij nowe Pobieranie. W wyświetlonym oknie, w pole HashCode wklejamy skopiowany wcześniej hashkod, w pole Hasło pobierania: wpisujemy Klikamy na przycisk Dalej. Proces pobierania rozpocznie się, po jego zakończeniu zobaczymy: Ściągasz legalnie Korzystając z p2m, nie udostępniamy żadnych danych, więc nie popełniamy przestępstwa. Jest to więc najlepsza metoda pobierania multimediów. Nie zapominajmy, że posiadanie pirackich programów jest karalne. Zapisywanie gry we flashu Jeszcze do niedawna gry w technologii Flash kojarzyły się z bardzo słabą jakością, raczej rozrywką na trzyminutową przerwę niż pełnowartościowym doświadczeniem dla gracza. Dziś poziom gier flashowych znacznie się poprawił, a niektóre produkcje mogą zapewnić całkiem przyzwoitą rozrywkę i ciekawą oprawę graficzną. Zobaczmy, jak zachować grę na dysku i grać w nią bez dostępu do internetu. 1. Zaczynamy od znalezienia ciekawego tytułu. Źródeł gier flashowych jest w internecie co niemiara. W naszym przykładzie pobierzemy grę z serwisu Newsgrouds, na którym znajdziemy setki gier, aplikacji i filmów. Otwieramy stronę i klikamy na zakładkę GAMES. Teraz wystarczy wybrać grę, klikając na jej nazwę, co może nie być łatwe, bo ich wybór jest naprawdę olbrzymi. 2. Kiedy już widzimy uruchomioną grę Flash, z paska adresu przeglądarki kopiujemy całą jego zawartość 3. Przechodzimy do programu jDownloader. Program automatycznie rozpozna rodzaj treści do ściągnięcia. Klikamy na Rozpocznij pobieranie plików na liście [Alt+S], aby rozpocząć pobieranie. 4. Grę uruchamiamy, przeciągając ikonę ściągniętego pliku SWF na otwarte okno przeglądarki WWW. Niektóre gry przeglądarkowe, na przykład Fragoria, nie będą działać bez dostępu do sieci. Ściągasz legalnie Pobieranie i przechowywania gier i innych aplikacji przeglądarkowych jest całkowicie legalne. Nie możemy ich naturalnie sprzedawać, ale dzielić się ze znajomymi już tak. Duże zbiory zdjęć Internetowe galerie zdjęć mogą dostarczyć rozrywki na długo, bo pomysłowość i poczucie humoru internautów są nieskończone. Dobrym pomysłem jest zgranie galerii obrazków z sieci na dysk. Można je potem oglądać bez dostępu do sieci albo posyłać znajomym. Jednak ręczne pobieranie każdego obrazka z galerii może być nużące. Zobaczmy, jak pobrać wszystkie obrazki z wyświetlonej strony naraz. 1. Otwieramy witrynę z obrazkami, które chcemy pobrać. 2. Kopiujemy zawartość paska adresu, na przykład 3. Tym razem również posłużymy się JDownloaderem, jednak musimy postępować nieco inaczej niż w poprzedniej wskazówce. Uruchamiamy JDownloader i w zakładce Zbieracz linków klikamy na przycisk Dodaj adres(y) URL. 4. W wyświetlonym oknie wklejamy skopiowany adres i klikamy na Dalej... Zobaczymy listę wszystkich znalezionych obrazków na stronie. Klikamy na Rozpocznij pobieranie plików na liście [Alt+S], aby je pobrać. Możemy przyspieszyć proces, zwiększając w polu Pobieraj równocześnie liczbę dozwolonych połączeń. Po chwili w katalogu pobierania zobaczymy wszystkie wyświetlane na stronie obrazy. Ściągasz legalnie Pobieranie i posiadanie obrazów opublikowanych na stronie WWW jest całkowicie legalne. To autor witryny może mieć problemy, jeśli opublikował zdjęcia bezprawnie, nie my. MP3 ze strony W serwisach p2p czy p2m zazwyczaj są udostępniane całe albumy, a coraz częściej całe dyskografie. Co, jeśli akurat chcemy posłuchać jednego konkretnego utworu, który chodzi za nami cały dzień? Pobierać spore paczki danych dla jednej empetrójki nie ma sensu. Zobaczmy, jak znaleźć i zachować pojedynczy utwór. 1. Poszukiwania najlepiej zacząć, jak już wiemy ze wcześniejszych strony, od Google. Wpisujemy wyszukiwaną frazę oraz nazwę jednego z serwisów z plikami, na przykład Wrzuta. 2. Z bardzo dużym prawdopodobieństwem zobaczymy listę wyników z odpowiednim linkiem na jednym z pierwszych miejsc. 3. Klikamy na link, pojawi się strona z wbudowanym odtwarzaczem MP3. Możemy piosenki odsłuchać, ale nie możemy jej pobrać. Na szczęście mamy JDownloader. 4. Kopiujemy zawartość paska adresu i uruchamiamy JDownloader. Jeśli status naszego pliku Deep purple - speed king - mp3 zmienił się na online, klikamy na przycisk Rozpocznij pobieranie plików na liście [Alt+S]. 5. Po chwili piosenka znajdzie się na naszym dysku, możemy ją odtworzyć. Ściągasz legalnie Posiadanie plików MP3, nawet jeśli nie mamy oryginalnych płyt, jest legalne. Można ich używać w domu, w samochodzie czy słuchać na sprzęcie przenośnym. Podobnie jak w przypadku innych multimediów, nie możemy empetrójek udostępniać osobom trzecim, a tym bardziej nie wolno ich sprzedawać. Fot. Ljupco Smokovski/Arrow/Mikeexpert/Oleksiy Mark/

Zapraszamy na serwer Filmowcy. Tutaj znajdziecie newsy dotyczące filmów i seriali, których nie znajdziecie na innych serwerach. Zainteresowani mogą zapoznać się z wiadomościami o filmach (ewentualnie grach, jeśli ktoś jest graczem), nie musząc wchodzić na różne strony internetowe.

Serwisy takie jak Rapidshare, Megaupload, SharingMatrix czy Hotfile stały się popularne głównie za sprawą forów typu „warez”. Wykup premiowanego konta, które znosi pewne ograniczenia narzucane odgórnie przez serwis, wiąże się ze sporym wydatkiem – biorąc pod uwagę, że pliki, które mamy zamiar pobrać, mogą być porozrzucane na różnych stronach. Nie wszyscy decydują się na wykup kont premium na kilku czy kilkunastu serwisach ze względu na wysoki koszt, powstały więc strony oferujące możliwość pobierania za małą opłatą, z wielu serwerów jednocześnie. Przyjrzymy się pięciu losowo wybranym przez nas usługodawcom. Wiemy jednak doskonale, że serwisów tego typu jest mnóstwo. Pod lupę wzięliśmy następujące serwisy: NoPremium, GetX, Rapideo, SpeedFile, GetFile. Rapideo Strona wygląda świetnie. Profesjonalna szata graficzna spowodowała, że aż rwaliśmy się do testów. Firma oferuje pobieranie plików z 12 serwisów. Obiecano nam, że zapłacimy jedynie za transfer, który nigdy nie wygaśnie (nie bierzemy pod uwagę opłaty aktywacyjnej). Rapideo nas nie zawiodło. Dostaliśmy 200MB transferu, który mogliśmy spożytkować testując kilka serwisów. Pobieranie plików było bezproblemowe – wystarczy wgrać linki i chwileczkę poczekać, a następnie pobierać. Żadnego zaniżonego transferu i oszukiwania klienta – firma bardzo nam się spodobała. Ponadto dostępny jest program lojalnościowy. Bardzo ciekawy pomysł. Cena transferu przy płatności SMS-em waha się w okolicach 85gr za 1GB. W przypadku przelewu zapłacimy 37-57 groszy za 1GB. Cena jest niewysoka, ale nie jest też najniższa. Rapideo posiada wbudowaną wyszukiwarkę plików hostowanych na Rapidshare. Niestety zabrakło nam aplikacji desktopowej. Zawsze jednak można skorzystać z jDownloadera. Ocena serwisu: 9/10 GetX Szata graficzna nie stoi na tak wysokim poziomie, jak w innych serwisach. Naszą uwagę przykuł napis Promocje. Okazuje się, że w godzinach nocnych ściągane jest nam tylko 10% transferu. Ponadto jeśli użytkownik ściągnie plik od nas, otrzymamy ilość transferu, równą 10% wagi tego pliku. Ceny nie są wysokie. Najtańszy „zestaw” oferuje 1GB w cenie 6,25 groszy. W przypadku najdroższego zestawu cena ta spada do nieco ponad 4,3 grosza. Taniocha! Niestety i tutaj zastosowano pewien chwyt marketingowy, który zauważyliśmy po kilku minutach. Ilość transferu ma przed liczbą dopisane magiczne słowo „do”. Jeśli więc zdecydujemy się na wykup 100GB transferu, to 100GB faktycznie otrzymamy, ale tylko w serwisie Rapidshare. W innych serwisach będzie to 10 czy 20GB. Ilość serwisów, z których możemy korzystać to 14. Niestety i tutaj czeka nas małe rozczarowanie. 3 z nich są darmowe – mowa tu o YouTube, Redtube oraz Wrzucie. Cóż… jeśli ktoś nie umie pobrać sobie filmu z YouTube na dysk bezpłatnie korzystając z tutoriali w internecie… Na szczęście płatne serwisy zostały dobrze dobrane i znajdziemy tutaj na przykład Hotfile, czy Strona oferuje własny program do pobierania plików. Brak darmowego transferu jest naszym zdaniem wielkim minusem. Ocena serwisu: 8/10 NoPremium Serwis wygląda nienagannie. Szata graficzna jest prosta i raczej trudno się tu pogubić. Design strony powoduje, że mieliśmy wrażenie korzystania z usług bardzo profesjonalnej firmy. Na start otrzymamy 200MB transferu. Jest to niewiele ale wystarcza by przetestować system. Cena 1 gigabajta jest nierealnie niska i bardzo kusząca – od 9 groszy* – toteż z początku nie dowierzaliśmy firmie. Nasze obawy szybko zniknęły, gdy zobaczyliśmy napis brzmiący „Zaufało nam już 753495 użytkowników”. Strona oferuje obsługę 23 serwisów hostingowych. Spodobało nam się to, że NoPremium oferuje własny program do downloadu plików. Po założeniu konta i aktywacji e-mailowej poproszeni zostaniemy o numer telefonu. Na podany przez nas numer otrzymamy kod, dzięki któremu otrzymamy 200MB. Naszym zdaniem jest to za dużo zbędnej zabawy – nie można by dodać tego transferu od razu do konta? Brak autowypełniania formularza rejestracji w momencie wystąpienia błędu wywołał pewien niesmak. Nie otrzymaliśmy kodu SMS, co uniemożliwiło nam przetestowanie osiągów serwisu w kwestii pobierania plików. * – „Od 9 groszy” okazało się chwytem marketingowym. Realna cena doładowania 0,5GB to 50 groszy. To także nam się nie spodobało. Ocena serwisu: 7/10 SpeedFile Witryna wygląda bardzo ładnie. Trochę przydługie powitanie, a raczej tekst „O programie” spowodowało, że w połowie odechciało nam się czytać. Tutaj warto by zainwestować w copywritera. Skusiła nas niska cena – 10 groszy za 1GB oraz gwarancja, że otrzymamy 1GB na start. Spodobało nam się, że kontakt z administratorem jest w widocznym miejscu. SpeedFile zapewnia także system poleceń. Jeśli ktoś założy konto z naszego polecenia, otrzymamy darmowe 5GB transferu. Jest to naprawdę dużo – zaczęliśmy się zastanawiać, czy założyciel serwisu nie straci na tym. Nie spodobało nam się to, że nie znaleźliśmy odnośnika do rejestracji. Musieliśmy poprosić znajomego, aby wysłał nam reflinka. SpeedFile dostarcza swój program do zarządzania linkami. Wystarczy wkleić linki prowadzące do serwisów z plikami, a program wygeneruje nam swoje własne linki, przez które możemy pobrać to co chcemy. SpeedFile byłby świetnym serwisem gdyby nie fakt, że obsługuje jedynie trzy strony hostujące tj. Hotfile, TurboBit i Megaupload. Dla nas jest to za mało. Doskonale rozumiemy, że Hotfile zyskuje na popularności jednak warto zainteresować się nad dodaniem chociażby Sharingmatrix. Sprawdziliśmy transfer – był wysoki. Nie ma mowy o jego zaniżaniu czy też ubytku. W tej kwestii SpeedFile nas nie zawiódł. Ocena serwisu: 6/10 GetFile GetFile był ostatnim serwisem, wziętym przez nas pod lupę. Strona główna wyglądała najgorzej ze wszystkich, przez co z lekką niechęcią podeszliśmy do testu. Naszą uwagę przykuła jednak zakładka API. Okazuje się, że GetFile zapewnia własne API, dzięki któremu możemy pisać swoje własne programy. Jest to niewątpliwie duży plus. Ceny transferu są bardzo wysokie. 2GB na 5 dni za 2,44zł to naszym zdaniem lekka przesada. Wybierając płatność DotPay zapłacimy około 1zł za gigabajt transferu. Nie spodobało nam się także brak widocznego odnośnika do rejestracji. Gdy już go znaleźliśmy okazało się, że rejestracja nie działa. Wielka szkoda bo GetFile oferuje 200MB transferu na start. Serwis wygląda na robiony przez niedoświadczonego webmastera. Nawałnica informacji i niechlujny wygląd odrzucają już po pierwszym wejściu. Nie działa płatność DotPay i rejestracja. GetFile oferuje system poleceń. Za każdego poleconego użytkownika otrzymamy 20% jego doładowania transferu, jeśli oczywiście takowy transfer wykupi. Ocena serwisu: 3/10 Podsumowanie Mamy nadzieję, że powyższe porównanie dostarczy Wam wystarczających informacji, aby zdecydować się na korzystanie z jednego z powyższych serwisów. Jednocześnie chcemy zaznaczyć, że test miał charakter amatorski i nijak ma się do profesjonalnych testów przeprowadzanych przez duże agencje.

Skrót: WP:UJL. Z Wikipedii, wolnej encyklopedii. Projekt Strony ujednoznaczniające z linkami. Strony ujednoznaczniające to: strony Wikipedii, zawierające odnośniki do stron precyzujących poszczególne znaczenia danego hasła (i tylko takie odnośniki) Wikipedia:Strona ujednoznaczniająca, link do wersji. Należy unikać linkowania do
Ogłoszenie Prosimy o zapoznanie się z nową wersją regulaminu forum (ver 003) oraz zasadami przetwarzania danych osobowych Regulamin oraz zasady przetwarzania w dziale REGULAMIN Nowe Mapy do MioMap v3 Autor Wiadomość Waypoint Wiek: 40 Dołączył: 19 Mar 2008Posty: 26Skąd: Polen Wysłany: 2008-03-20, 10:49 Nowe Mapy do MioMap v3 mio map - najnowsze mapy: tylko czy ktoś wie, jak ominąć, aby długo nie czekać na ściągnięcie następnej mapy ? zassałem jedną mapę, aby zassać drugą muszę czekać 40-50 minut, zassałem drugą, aby zassać trzecią muszę czekać około 2-3 godzin. Jak to ominąć ? Ostatnio zmieniony przez jacekp1313 2011-07-10, 17:10, w całości zmieniany 1 raz Miodzio młodszy inspektor GPS Dołączył: 19 Gru 2007Posty: 5 Wysłany: 2008-03-20, 11:28 Gdzieś na forum wyczytałem że można zresetować kompa albo na jakiś czas rozłączyć ponownym "wpięciu"powinno polecieć bez problemu _________________BAYO pioteras Waypoint Dołączył: 27 Gru 2007Posty: 42 Wysłany: 2008-03-20, 11:41 Miodzio - Twój sposób zadziała tylko wtedy gdy masz zmienne IP czyli np. korzystasz z Neostrady Waypoint Wiek: 40 Dołączył: 19 Mar 2008Posty: 26Skąd: Polen Wysłany: 2008-03-20, 22:59 no właśnie tylko neostrada, chyba, że ktoś ma takie mapki ściągnięte i mógłby wrzucić jakiś download albo podobne stronki jak ralf66 WaypointI Łasica Pomógł: 1 razDołączył: 20 Lis 2007Posty: 107 Wysłany: 2008-03-21, 09:06 Re: MioMap - świeżutkie mapy napisał/a: mio map - najnowsze mapy: tylko czy ktoś wie, jak ominąć, aby długo nie czekać na ściągnięcie następnej mapy ? zassałem jedną mapę, aby zassać drugą muszę czekać 40-50 minut, zassałem drugą, aby zassać trzecią muszę czekać około 2-3 godzin. Jak to ominąć ? te mapki zamieściłem : Wysłany: 2008-03-19, 18:53 i były tutaj ps. proszę moderatorów o pilnowanie postów żeby się nie powtarzały _________________真相大白 芳草鮮美,落英繽紛 (芳草鲜美,落英缤纷) Waypoint Wiek: 40 Dołączył: 19 Mar 2008Posty: 26Skąd: Polen Wysłany: 2008-03-21, 13:28 tak ralf66, tylko chodziło mi o to, czy można jakoś to ominąć, aby nie czekać przy pobieraniu następnych mapek (niestety nie jestem użytkownikiem neostrady) Art azymut Dołączył: 20 Mar 2008Posty: 1 Wysłany: 2008-03-21, 14:27 Re: MioMap - świeżutkie mapy napisał/a: mio map - najnowsze mapy: tylko czy ktoś wie, jak ominąć, aby długo nie czekać na ściągnięcie następnej mapy ? zassałem jedną mapę, aby zassać drugą muszę czekać 40-50 minut, zassałem drugą, aby zassać trzecią muszę czekać około 2-3 godzin. Jak to ominąć ? Jeżeli jesteś w Neostradzie - rozłączasz router /lub modem/ tepsa przydziela ci nowy adres IP i ciągniesz dalej. W routerach np: Linksysa lub D-linka robisz to programowo - rozłącz połączenie - połącz ponownie - bez wychodzenia ze strony np: RAPIDu /opcja ta jest dostępna przez WEB w menu routerów po adresie IP ROUTERA. Całość trywialnie prosta. Są też programy nazwy dokładnie niepamiętam coś tak- GOLD RAPID gzie po każdym połączeniu z serwisem dostajesz wirtualny adres IP bo tylko w ten sposób serwis cie monitoruje. ralf66 WaypointI Łasica Pomógł: 1 razDołączył: 20 Lis 2007Posty: 107 Wysłany: 2008-03-21, 16:52 napisał/a: tak ralf66, tylko chodziło mi o to, czy można jakoś to ominąć, aby nie czekać przy pobieraniu następnych mapek (niestety nie jestem użytkownikiem neostrady) są różne programy do ominięcia limitów oto kilka z nich : -rapidshare Time Resetter tutaj coś jest :) -All in One Rapidshare -RapidShare Leecher tutaj -czwarty : Pozwala na ominięcie godzinnego oczekiwania na pobranie kolejnej sesji z rapida: 1) Ładujemy stone : 2) Ze strony z linkami do rapida kopiujemy link z plikiem rapida. 3)Wkejamy go do anonymouse (enter url- okienko) i klikamy surf anonymously. 4) odpali się wam stronka rapida, dajecie free i dalej juz wszystko jasne. i tak powtarzacie operacje. Czyli po prostu wrzucajcie linki rapida przez: To działa _________________真相大白 芳草鮮美,落英繽紛 (芳草鲜美,落英缤纷) maras Waypoint Dołączył: 14 Mar 2008Posty: 30 Wysłany: 2008-03-22, 14:19 Witam wszystkich. Czy ktoś instalował samo oprogramowanie z stąd ? , nie potrafie go uruchomić. Waypoint Wiek: 40 Dołączył: 19 Mar 2008Posty: 26Skąd: Polen Wysłany: 2008-03-22, 17:24 ralf66, wielkie dzięki punkcik dorzucony, pozdrowienia i wesołych świąt Grafi_ri67 młodszy inspektor GPSGrafi_ri67 Wiek: 54 Dołączyła: 23 Lut 2008Posty: 5Skąd: wyszykiwarka gogle Wysłany: 2008-04-01, 19:16 czesc włąsnie pobralam ale zaistalowalam na nagiacji i nie ruszyc jak ktos ma to niech wystawi pelna wersje Miomio bede bardzo wdzieczna czekan na mapke prawidołowa i morze ktoś napisze Jakie mapki dzalaja na akirze mm 512 tomtom nie polskiej maki _________________Malgorzata woszczyn Navi ExpertGuepard +i900 Omnia Pomógł: 17 razyDołączył: 13 Lut 2008Posty: 269Skąd: Lodz Wysłany: 2008-04-01, 21:24 Re: czesc Grafi_ri67 napisał/a: włąsnie pobralam ale zaistalowalam na nagiacji i nie ruszyc jak ktos ma to niech wystawi pelna wersje Miomio bede bardzo wdzieczna czekan na mapke prawidołowa i morze ktoś napisze Jakie mapki dzalaja na akirze mm 512 tomtom nie polskiej maki sory ale nie wiem nic co ta wypowiedz ma znaczyc ? co to jest "polskiej maki" peter174 Waypoint Dołączył: 03 Mar 2008Posty: 25 Wysłany: 2008-04-01, 21:31 pewnie mała literówka i miało być "mapki" _________________>>>Klub Seat Ibiza Polska<<< andre azymut Dołączył: 31 Mar 2008Posty: 3 Wysłany: 2008-04-07, 22:04 maras napisał/a: Witam wszystkich. Czy ktoś instalował samo oprogramowanie z stąd ? , nie potrafie go uruchomić. mAM TEN SAM PROBLEM CO KOLEGA WYŻEJ JAK TO ZAINSTALOWAĆ PO ODPALENIU aKIRA MI SIE ZAWIESZA I TYLKO RESET POMAGA _________________Odblokowana Akira MM-3518-A3+3G risk[Usunięty] Wysłany: 2008-04-08, 08:07 A nie prościej poczytać i pościągac stąd: mam i chwalę sobie bo mapa chodzi bez poblemu. Wyświetl posty z ostatnich: Nie możesz pisać nowych tematówNie możesz odpowiadać w tematachNie możesz zmieniać swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz głosować w ankietachNie możesz załączać plików na tym forumMożesz ściągać załączniki na tym forum Dodaj temat do UlubionychWersja do druku Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 10
1. Zatoka Piratów: Pomimo tego, że jest weteraną witryną z torrentami, TPB nadal jest „królem torrentów” i znajduje się w pierwszej dziesiątce witryn z torrentami. Jest to jeden z najpopularniejszych serwisów, który działa już od 10 lat. Miniony rok był stosunkowo cichy dla TPB i powrócił ze zmianą nazwy domeny. Fora i strony warezowe – to miejsca gdzie internauci mogli szukać różnych plików do pobierania. Pliki te to z reguły filmy, gry, programy i podobnego typu materiały. Warezy z reguły nie przetrzymywały na swoich dyskach plików, lecz robiły agregat z linkami czy kodami do pobrania takich różnych materiałów. Użytkownicy stron warezowych umieszczali na różnych serwerach oraz na różne sposoby pliki w sieci, następnie udostępniali na forach w odpowiednich tematach i działach linki lub kody do pobrania tych materiałów. Strony te zawsze przyciągały miliony użytkowników i nie tylko tych, którzy chcieli pobierać najnowsze filmy gry itp. Bardzo wiele materiałów, jakie nie są objęte prawami i nikt się o nie nie upomina także są cenne dla wielu osób. Chodzi o stare ebooki, audiobooki czy inne dane, jakie tam były / są udostępniane. Także wiele z tych stron miały zupełnie osobne miejsca do rozmów, wymiany myśli czy działów samopomocy internautów. Jeszcze parę lat temu ten typ stron rozwijał się bardzo dynamiczne, powstawały autorskie programy do pobierania typu P2M, nowe programy akceleracji linków. Nawet już nie wspominając o programach peer to peer czyli Torrentach. Bez wątpienia w ostatnich czasach widać przyspieszający zmierzch tego typu stron i rozwiązań. Można pokusić się o stwierdzenie, że typ działania warezów się zmienia a najbardziej rozpoznawalne jego marki upadają jedna po drugiej. Można przyjąć, że zaczęło się to nie od blokowania stron warezowych ale miejsc przechowujących wysyłane pliki. Na początku tych zmian padały RapidShare, Catshare i dziesiątki innych hostingów plików. Następne lub jednocześnie pod ostrzałem były strony jak i bezpośrednio osoby korzystający z rozwiązań torrentowych. Szczególnie narażone były osoby, jakie nie korzystały z VPN-ów i pobierały coś zbyt ciepłego oraz tak samo seedowały te gorące pliki. Kolejny etap, jaki widać obecnie to powoli znikające (można powiedzieć że nawet legendarne) strony, takie jak Darkwarez, Peb, DVHK i wiele innych. Era gigantów zanika, Internet się zmienia – choć czy na lepsze, to można zaczynać wątpić, szczególnie oglądając polskiego YouTuba. Pojawia się w ostatnich latach też przekształcenie profilu działania części tego typu stron. Mianowicie pobieramy24 czy Chomikuj – to jeszcze dla wielu bez wątpienia światełka w tunelu. Profil tych stron jest inny a ich zasób nadal bardzo bogaty. Być może ma to związek z faktyczną reakcją tych serwisów na zgłoszenia i trzymanie się w granicach, do jakich na szczęście nie mogą się przyczepić na razie żadne służby. Warto też sobie odpowiedzieć na pytanie czy warezy i tego typu strony były złe – moim zdaniem jest w nich wiele pozytywnych cech, jakie bez tego typu stron mogą być zapomniane i zaginąć w odmętach dziejów. Mowa o bardzo starych filmach, książkach, mniej popularnej muzyce czy nawet czasopismach – jakie z czasem przestają istnieć a tam nadal były dostępne choć dziś już nikt do nich nie rości większych praw. Świat jednak się zmienia i swoboda w sieci także ulega skurczeniu, czasami to dobrze o ile chodzi o prawdziwe cyberprzestępstwa a czasami ma to złe strony. Jest to bez wątpienia miecz obusieczny. Łatwo zlikwidować stronę – jaka tylko tworzy agregat powiedzmy linków a nie przechowuje plików, to tak samo będzie łatwo zniszczyć dowolną inną stronę. Przykładowo taką jaka ma odmienne poglądy i głosi inne przekonania niż te, jakie życzy widzieć sobie ustawodawca oraz korporacje jakie często prawdopodobnie nim sterują. Jakie macie własne zdanie w tej sprawie? . 34 57 337 181 492 115 438 491

strony z linkami do rapidshare